W połowie lipca br. wybraliśmy się na dwudniową wycieczkę na Dolny Śląsk. Mieliśmy w planach dużo zwiedzania, gdyż rejony te obfitują we wszelkiego rodzaju zabytki i osobliwości. Naszym celem był obszar Kotliny Kłodzkiej.
Wycieczkę zaczęliśmy od Wambierzyc, z późnobarokową bazyliką wzorowaną na kościele Salomona w Jerozolimie. Następnie obejrzeliśmy ruchomą szopkę, która jest największą na Ziemi Kłodzkiej. Jej twórcą był miejscowy ślusarz L. Wittig. W ciągu 28 lat wyrzeźbił on ok. 800 figurek z drewna lipowego. Znaczna ich cześć poruszana jest mechanizmem zegarowym w rytm muzyki. Kolejnym punktem wycieczki były Błędne Skały, na które dotarliśmy tzw. „drogą 100 zakrętów”. Skały powstały na skutek wietrzenia piaskowca i są labiryntem szczelin i zaułków, niekiedy niezwykle wąskich, oddzielających bloki skalne kilkunastometrowej wysokości. Z platformy widokowej o nazwie „Skalne Czasze” widoczny jest m.in. Szczeliniec Wielki i Mały, Broumovska Vrchovina, miejscowość Machov, a przy dobrej widoczności zobaczyć można także Karkonosze.
Wieczorem udaliśmy się na zwiedzanie parku zdrojowego w Kudowie Zdroju. Park kusi wieloma atrakcjami a przede wszystkim pijalnią wód oraz licznymi stoiskami z pamiątkami oraz pracami artystów plastyków. Po dniu pełnym wrażeń udaliśmy się na nocleg do ośrodka wczasowego „Słoneczna zagroda” w Dańczowie.
Nazajutrz wyruszyliśmy do Kłodzka, gdzie znajduje się monumentalna budowla, widoczna niemal z każdego miejsca w mieście a widok z twierdzy na Kotlinę Kłodzką zapiera dech w piersiach. Twierdza to miejsce owiane aurą tajemniczości a jej historię przybliżała nam przewodniczka ubrana w pruski mundur. Podziemne przejścia, korytarze, lochy chodniki pochodzą z różnych epok, najstarsze to pozostałości średniowiecznych piwnic klasztornych i renesansowego zamku. Przy dobrej widoczności z bastionu widokowego można podziwiać oddalony o 40 km Śnieżnik i Szczeliniec Wielki. Następnie udaliśmy się do kolejnego celu naszej podróży – kopalni w Złotym Stoku. Kopalnia w Złotym Stoku jest dawną kopalnią złota a w późniejszym okresie arsenu nieczynną od kilkudziesięciu lat. Zwiedziliśmy sporą część kopalni, podziemne wyrobiska z wodospadem ale także wiele podziemnych ekspozycji – między innymi: wystawę narzędzi, laboratorium alchemika, mogliśmy zobaczyć górę niekoniecznie złota. Na zakończenie zwiedzania, turyści oglądają Muzeum Przestróg, Uwag i Apeli, kolekcję tabliczek związanych głównie z przepisami BHP, z uwiecznionymi najróżniejszymi hasłami, instrukcjami i ostrzeżeniami. W drodze powrotnej odwiedziliśmy Średniowieczny Park Techniki. Jest to bardzo dokładna replika średniowiecznej osady górniczej, na którą składają się urządzenia zbudowane w skali 1:1. Każdy zwiedzający może sam spróbować jak działa m. in. 15-metrowy kierat, 3-tonowe koło deptakowe. Natrafiliśmy na pełen tajemnic i strachów podziemny tunel, który kończy się wizytą w Chacie złotostockiego Kata. Atrakcja ta nawiązuje do średniowiecznego Urzędu Kata w Złotym Stoku.
Całą noc zajął nam powrót do Izdebek. Wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni z wycieczki. Rzadko zdarza się dokonać w ciągu dwóch dni tylu „odkryć”, doznać tylu nowych i ciekawych wrażeń. Zachęcamy wszystkich do wycieczek i eksploracji terenów Dolnego Śląska!
[Not a valid template]