Według źródeł historii, pierwsze bochenki chleba wypiekano już 10-11 tysięcy lat temu. To dowód na to, że zajmuje on specjalne miejsce w życiu ludzi.
Jak powstaje chleb? Mogliśmy się o tym dowiedzieć na zajęciach, które odbyły się u Pani Zdzisławy Baran w Hłudnie. Pierwszym etapem naszej pracy była prezentacja przygotowanego wcześniej rozczynu, do którego pod czujnym okiem pani Zdzisławy należało dosypać mąki a następie wyrobić ciasto. Szybko okazało się, że to niełatwe zadanie. Kolejnym etapem było smarowanie foremek smalcem i przełożenie do nich ciasta i pozostawienie do wyrośnięcia. Gdy ciasto rosło mogliśmy się przyglądać, jak gospodyni rozpala ogień w chlebowym piecu. Nasze wyroby mogły tam trafić dopiero wówczas, gdy wnętrze pieca rozgrzało się do białości. By czas oczekiwania na pachnące bochny nie dłużył się, zabraliśmy się za pieczenie proziaków, które bardzo nam smakowały. Po godzinie czasu kuchnia wypełniła się zapachem chleba. To znak, że nasze bochenki były już gotowe. Na koniec każdy został obdarowany smacznym, cieplutkim chlebem.
Były to bardzo pouczające i ciekawe zajęcia. Za zdobytą wiedzę, serdeczne przyjęcie jesteśmy bardzo wdzięczni i gorąco dziękujemy Pani Zdzisławie.
M.Baran